Praca detektywa oparta jest m.in. na obserwowaniu drugiego człowieka. Każdy z nas, oglądając dowolny program detektywistyczny zapewne zastanawiał się,  jak w rzeczywistości wygląda śledzenie osób. Czy pokrywa się to z obrazem, jaki podają nam w telewizji?

Śledzenie osób – zderzenie oczekiwań z rzeczywistością

Na początku trzeba wyjaśnić, że praca detektywnie ma bardzo mało wspólnego z tym, co można zobaczyć na ekranie telewizora. Wypowiadając słowo „detektyw”, od razu podświadomie pokazuje nam się obraz pana w kapeluszu montującego pluskwę. Tymczasem, jak się łatwo domyśleć prawda o pracy detektywa jest zupełnie inna. Przede wszystkim na mocy ustawy z dnia 6 lipca 2001 roku , praca detektywa ma się odbywać z poszanowaniem prywatności, co znaczy, że zakładanie wszelkiego rodzaju GPS tracków, śledzących aktywność danej osoby, podsłuchów itd. podlega karze pieniężnej w wysokości 1500 złotych, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do  trzech lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu osoba wykraczająca poza swoje obowiązki, czy też nadużywająca uprawnień może być pozbawiona prawa wykonywania zawodu (na mocy art. 45 KK).  Dowody pozyskane poprzez założenie tzw. „pluskw” czy innych urządzeń naruszających prywatność, nie są brane pod uwagę w sprawie. Jak wygląda praca codzienna detektywa?

Branża detektywistyczna a social media

Śledzenie osób w dzisiejszych czasach nie jest aż takie trudne. Głównym narzędziem w pracy detektywa jest… Internet! Jak się okazuje w większości przypadków biura detektywistyczne, bazują na informacjach, które sami zamieszczamy w sieci. Dodatkowo opierają się również na tak zwanym wywiadzie, czyli  wiadomościach pozyskiwanych  między innymi od bliskich współpracowników. Niemniej jednak często zdarzają się sprawy, w których konieczna jest bezpośrednia obserwacja osób.  W tym miejscu należy podkreślić, że ma być to obserwacja dyskretna, bez naruszania prywatności, ani dobrego imienia osoby śledzonej. „Ekwipunek”, który może być wykorzystywany podczas wykonywania czynności obserwacyjnych osoby fizycznej, został określony w kodeksie etyki pracy. Należy mieć to na uwagę, ponieważ informacje zdobyte niezgodnie z prawem najczęściej nie mogą być wykorzystane na sali sądowej. Ponadto wszelkie odchylenia od litery prawa są obwarowane grzywną.  

Śledzenie osób przez detektywa a zgodność z prawem

Pewnie wielu czytających ten artykuł, zastanawia się, jak została rozwiązana kwestia prawna w pracy agencji detektywistycznej. Czy obowiązuje ją RODO, a jeśli tak, to w jakim stopniu?

Art. 8 c Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności znosi ustalenia nałożone przez ustawę w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (zwanych popularnie RODO), jeśli jest to konieczne przy śledztwie, nad którym pracuje detektyw. Należy przy tym spełniać określone wymogi, ale jest to furtka umożliwiająca agencjom detektywistycznym skuteczne działanie w granicach prawa.

Mamy nadzieję, że rozwialiśmy wątpliwości  w kwestii, czy śledzenie osób jest zgodne z prawem. W razie dodatkowych pytań lub niejasności jesteśmy do Twojej dyspozycji! Wszystkie dane kontaktowe znajdziesz tutaj.