Wynajęcie detektywa zwłaszcza do takich spraw jak, wykrywanie zdrady małżeńskiej czy obserwacja osób i oczekiwanie na jakiekolwiek dowody czy rezultaty, łączy się zawsze z silnym stresem i emocjami klientów. Dość często wtedy zdarza się, że petenci chcą pomóc detektywowi, nie zdając sobie jednak sprawy, że ich postępowanie może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Zatem jak należy się zachowywać, gdy już postanowimy powierzyć sprawę profesjonalistom? Agencja detektywistyczna mówi wprost!
Agencja detektywistyczna rozumie swoich klientów
Mimo, iż usługi prywatnego detektywa stają się coraz bardziej popularne, nie zmienia to faktu, że cały proces wiąże się jeszcze z ogromnym stresem klientów. Polacy wciąż nie do końca wiedzą, jak powinni się zachowywać, zarówno w stosunku do detektywa, jak i adresata sprawy. Agencja detektywistyczna zauważa, że największe emocje wywołują wciąż sprawy damsko-męskie oraz rodzinne. Fakt ten wcale nie jest zadziwiający. W końcu to osoby najbliższe obdarzamy największym zaufaniem, dlatego ich niesubordynacja i nadszarpnięcie przyjętych zasad najbardziej boli. Detektywi zawsze starają się zrozumieć swoich klientów, ich nerwy i emocje, ale kierując się w pracy profesjonalizmem, muszą studzić zapały klientów, którzy na siłę chcą pomóc, nie zdając sobie sprawy, że ich postępowanie może zniweczyć trud pracy detektywa. Dlatego agencja detektywistyczna AWOS radzi, co trzeba robić, a czego się wystrzegać, w momencie prowadzenia sprawy!
Po pierwsze – nie zmieniaj swojego zachowania!
Pierwszą zasadą o jakiej przypominamy naszym klientom, to stałość zachowań. Petenci, którzy powierzyli jakąkolwiek sprawę detektywowi, nie mogą nagle zmieniać swojego zachowania w stosunku do obserwowanej przez nas osoby (adresata sprawy). Zatem przykładowo, jeżeli z partnerem od dłuższego czasu mamy zaostrzony konflikt, nie bądźmy nagle super mili i do „rany przyłóż”. A jeśli nasze relacje z partnerem mimo kryzysu w związku są dobre, nie zaczynajmy go nagle trzymać na dystans i „wszczynać wojny”. Dlaczego? Agencja detektywistyczna podpowiada, każda taka nagła, nieoczekiwana i długotrwała zmiana naszego zachowania sprawia, że druga osoba zaczyna być podejrzliwa, a przez to bardziej czujna i uważna. Jeżeli partner ma faktycznie „coś za uszami” trudniej będzie dociec prawdy, ponieważ będzie bardziej się pilnował lub nawet ograniczy kontakty „z osobą trzecią”.
Agencja detektywistyczna apeluje – nie starajmy się pomagać na siłę!
Obserwacja osób podejrzanych to podstawowa metoda pracy nie tylko podczas wykrywania zdrad, ale w większości spraw. Klienci bardzo często chcą brać w nich udział. Prywatny detektyw z Rzeszowa stanowczo odradza takich praktyk, nie tylko swoim klientom, ale wszystkim zainteresowanym. Towarzystwo petenta podczas obserwacji, zwłaszcza kiedy uda się odkryć nieprzyjemne sytuacje, wiąże się z jego silnymi emocjami, nad którymi trudno zapanować. Przerwanie przez klienta nieprzyjemnej dla niego sytuacji, może spowodować utratę np. dowodów zdrady i zniweczyć szanse rzetelnej dokumentacji, którą można wykorzystać np. w sprawie rozwodowej z orzekaniem o winie partnera. Agencja detektywistyczna odradza także działań na własną rękę swoim klientom, ponieważ „wpadka” może zniweczyć cały wysiłek detektywa, a samych zainteresowanych pozbawić szansy, na dojście do prawdy.
Po trzecie – ciekawość to zły doradca
Pamiętaj, jeżeli już powierzyłeś sprawę profesjonalistom, nie wykonuj pracy za nich. To znaczy, nie wypytuj natrętnie partnera jakie ma plany na wieczór, dlaczego wczoraj tak późno wrócił z pracy, co robił wczoraj minuta po minucie. Takie przesłuchanie, które będzie się notorycznie powtarzać, na pewno wzbudzi podejrzenia u drugiej osoby, skutkując zmianą jego planów i niepowodzeniem zaplanowanej przez prywatnego detektywa akcji.
Agencja detektywistyczna przypomina … zacieraj po sobie ślady
O co chodzi w tym punkcie? Już wyjaśniamy! Chodzi o to, aby dobrze schować umowę podpisaną z biurem detektywistycznym czy wszelkie wizytówki. Agencja detektywistyczna AWOS radzi także, aby numer telefonu detektywa zapisać pod bezpieczną nazwą np. kosmetyczka, mechanik samochodowy, itp, a daty spotkań zapisać w pamięci naszego umysłu! Niestety nieuwaga klientów często prowadzi do odkrycia jego zamiarów przez „drugą osobę”, niwecząc cały plan dojścia do prawdy i wywołując jeszcze większe problemy.
Drogi kliencie pamiętaj, jeżeli decydujesz się na współpracę z biurem detektywistycznym i nie wiesz jak masz się zachowywać, po prostu zapytaj. Twój prywatny detektyw z Rzeszowa zawsze podpowie Ci, co masz robić i jak się zachowywać!